2023.03.14 – Gdy starasz się uwolnić od zła i szukasz dobra (reguła 5)

 

Rozdział 3

Odczytaj samego siebie… pięknego czy brzydkiego

2. Gdy starasz się uwolnić od zła i szukasz dobra (reguła 5)

 

Piąta Reguła: Kiedy przeżywasz strapienie, nie dokonuj nigdy zmian. Trzymaj się mocno postanowień, jakie podjąłeś w dniu poprzedzającym strapienie lub decyzję, jaką miałeś podczas poprzedniego pocieszenia. W czasie pocieszenia bowiem prowadzi cię duch dobry, w strapieniu natomiast prowadzi cię duch zły poprzez swe rady, które uniemożliwiają ci wybranie właściwej drogi (ĆD 318).

 

Czego nie należy czynić w czasie strapienia? Gdy jesteś strapiony, przede wszystkim nie podejmuj nowych decyzji. Trzymaj się mocno swoich postanowień i nie zmieniaj ich. Oczywiście nie powinieneś czynić tego, co instynktownie byś uczynił.

Strapienie wzburza cię i nie wiesz gdzie masz iść. Nie idź za twymi impulsami. Zatrzymaj się! Zaufaj Panu i trwaj w rozwiązaniu podjętym w czasie doznawania pocieszenia. Ciemności i lęk sprawiły, że popadłeś w zło, którego się boisz.

W strapieniu strzeż się fatalizmu! Jeśli na zboczu górskim pozwolisz się ogarnąć strachem, stracisz równowagę i niechybnie upadniesz. Jeśli dostaniesz zawrotu głowy, niewątpliwie zlecisz w dół. Jeśli jesteś wystraszony, natychmiast podejmij heroiczną decyzję ucieczki. Jeśli jesteś wściekły, natychmiast podejmij decyzję walki. Jeśli brak ci odwagi, natychmiast zaniechaj. Jeśli jesteś zmęczony, natychmiast podejmij decyzję, aby odpocząć. Jeśli jesteś roztargniony i oschły na modlitwie, natychmiast zaniechaj modlitwy.

Zazwyczaj decyzje podejmowane są w trapieniu i zawsze są błędne, ponieważ podyktowane zostały przez nieprzyjaciela. On, gdy jesteś na fałszywej drodze, popycha cię naprzód nęcąc złudnymi perspektywami i nie pozwala ci zawrócić strasząc cię „konsekwencjami”, obawą przed oceną innych, lękiem co będzie potem. Jeśli natomiast jesteś na właściwej drodze, każe ci się wrócić budząc obawy wobec rozlicznych wątpliwości, nieuzasadnionych niepewności, lęki przed przyszłością, obawy przed nieznanym. Wszystko to sprawia, że zaczynasz twierdzić: „Popełniłem pomyłkę!” Równocześnie odwodzi cię do tyłu poprzez przyjemne wspomnienia, opuszczone dobre okazje, nęcące wygody, atrakcje tego co znane, zerwane przyjaźnie. Wszystko to sprawia, iż zaczynasz twierdzić: „Było dobrze wówczas, gdy czułem się gorzej! Lepsze były cebule Egiptu!”.

W tej sytuacji jesteś pobudzany do podejmowania decyzji, których byś potem żałował. Takie decyzje mają charakter konieczności. Chciałyby być natychmiastowe. Zło odczuwa potrzebę, by być dokonane „natychmiast”, gdyż jeśli pomyślisz, już tego nie zrobisz. Zło zużywa się w pośpiechu, dobro natomiast wzrasta w cierpliwości. Potrzebny jest długi okres ciąży, aby wydać na świat życie, aby je przerwać, wystarczy jedna chwila. Potrzeba więc czasu i trudu, aby wyjść na szczyt, aby spaść na dół wystarczy jeden moment.

W każdym bądź razie gdy panuje mgła, nie zmieniaj drogi. Trzymaj się mocno tego, co dostrzegłeś w świetle słońca i nie porzucaj go z powodu zniechęcenia. Kiedy napotkasz trudności w realizacji dobrych postanowień, nie rezygnuj z nich. To normalna rzecz, że jesteśmy zwalczani przez zło, jeśli wypowiadamy mu walkę. Realizuj spokojnie to, co postanowiłeś czynić. Kiedy np. odczuwasz oschłość podczas modlitwy, masz wiele roztargnień i modlisz się bez ochoty, zwracając większą uwagę na muchę niż na Boga, jeśli przychodzi myśl o zaniechaniu modlitwy i trwasz na niej jedynie z racji szacunku, nie rezygnuj z niej. Ofiaruj Panu tę sytuację i módl się tylko minutę dłużej. Zobaczysz pozytywne tego skutki.

 

Teksty Biblijne:

Jr 42-43: Johanan syn Kareacha i jego wspólnicy, zabiwszy Godoliasza, zarządcę asyryjskiego, uciekli ze strachu do Egiptu. W drodze zatrzymali się u proroka Jeremiasza, aby zapytać go, co mają czynić. Nie uwierzyli mu jednak, gdyż radził im, aby nie bali się i nie uciekali. Zamiast więc powrócić, kontynuowali swą ucieczkę do Egiptu będącego odwiecznym wrogiem Asyrii, aby tam szukać opieki. Zostaną zamordowani w Egipcie, tak jak się właśnie obawiali, ponieważ Egipt po raz pierwszy zawarł przymierze z Asyrią!

Wj 16,2nn oraz 17,1mm: Izrael podczas podróży po pustyni, napotykając na trudności, chce natychmiast powracać. Myśli iż pobłądził, podejmując drogę wyjścia.

1 Krl 19,1nn: Eliasz natomiast postępuje przeciwnie. W momencie strapienia powraca na pustynię do intymnej relacji z Bogiem i odkrywa swoje własne powołanie.

 

Willi Lambert – Słownik duchowości ignacjańskiej

 

2.02. Przygotowanie i początek drogi – Wspaniałomyślność

 

Panie, czyż w stworzeniu nie panuje wielkie marnotrawstwo?

Owoce nie liczą , ile ziaren zginie.

Źródła dają wodę w nadmiarze.

Słońce wypromieniowuje potoki światła.

Niech Twoja wielkoduszność uczy mnie, czym jest wielkość duszy.

Niech Twoja szczodrobliwość strzeże mnie przed tym, abym był sknerą.

Ażebym, kiedy tak widzę, jak otwartą Ty masz dłoń, jaki szczodry i dobry jesteś,

także od siebie dawał, nie licząc, nie mierząc, jak syn królewski, jak syn Boga.

Brazylijski biskup Dom Helder Câmara w tych słowach modlitwy wyraża dokładnie to, co Ignacy pisze w piątej wskazówce swojej książeczki „Ćwiczeń duchowych”: „Temu, kto przyjmuje i odprawia ćwiczenia, bardzo wielką korzyść przyniesie, jeżeli wejdzie w nie z wielkodusznością i wspaniałomyślnością wobec Stwórcy i Pana swojego” (ĆD, 5).

Dla komentatorów „Ćwiczeń” usposobienie wielkoduszności stało się „podstawowym wymaganiem” dla rekolekcji, dla ćwiczeń duchowych. Drobiazgowość i ciasne serce są złymi doradcami na drodze ćwiczeń i życia.

Daje się to łatwo udowodnić przy spojrzeniu na osobiste spotkania: im więcej zastrzeżeń poczyniono, im więcej w rozmowie „kiedy” i „ale”, im bardziej każdy z partnerów nastawiony jest na zabezpieczenia i przestraszony, że nie wyjdzie na swoje, tym trudniej dochodzi do spotkania i wzajemnego związku. Tu partnerzy muszą pracować nad tym, aby powoli zlikwidować uprzedzenia. W polityce jest to godzina „serdecznej i pełnej zaufania atmosfery”.

Jak wygląda ta wspaniałomyślność, która umożliwia więcej w życiu? Dla odpowiedzi pomocne będzie zwrócenie się ku pierwotnemu tekstowi „Ćwiczeń”. Ignacy mówi, aby wejść w lekturę książeczki „con grande ánimo”, a więc z wielkością duszy, z szerokim sercem.

Tomasz z Akwinu definiuje wspaniałomyślność jako „rozszerzenie duszy w kierunku wielkości”. Być wspaniałomyślnym znaczy najpierw, mieć zmysł dla rzeczy wielkich: wielkie nadzieje, szerokie horyzonty, wizje, marzenia, szerokie perspektywy. „Chcę wszystkiego!” powiedziała raz „mała” Teresa; Mary Ward wyraża to samo w słowach: „Nie zadawalaj się niczym, co jest mniejsze niż Bóg”. Te słowa są tak wielkie i prawie wstrzymują oddech, że czujemy się już prawie zmuszeni do tego, by opowiedzieć się za Małym, Ludzkim, Ograniczonym, Ziemskim. Ale dla naprawdę wielkich świętych nie stanowi to przeciwieństwa. Przecież widzą oni objawienie Boga, „ponad które nic większego być nie może” (Anzelm z Canterbury) w najmniejszej kropli rosy, w naturze, w Jezusie, w każdym człowieku.

Właśnie spojrzenie na wielkość Boga, który daje „miarą dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą” (Łk. 6,38), otwiera ludzkie serce, aby samo stało się szerokie i wielkie. Tak jak spojrzenie na ogromne góry, szeroki krajobraz lub morze rozszerzające płuca i oddech, tak samo człowiek staje się szeroki, kiedy patrzy na Boga, który jest o wiele większy niż wszelkie krajobrazy i który „daje nieskończenie więcej” niż możemy „pomyśleć i wyprosić” (por. Ef. 3,20).

Wspaniałomyślność Boga w porównaniu do wąskiego serca człowieka, Jezus przedstawia wyraźnie w przypowieściach o nielitościwym dłużniku: słudze zostaje darowany astronomicznie wysoki dług, on sam jednak uciska swojego współsługę przez wzgląd na śmiesznie małą sumę (por. Mt. 18,23-35).

Obserwacja wezwania Chrystusa w rekolekcjach ukazuje Jezusa, który „idzie na całość” i zaprasza, aby z Nim „trudzić się za dnia, a czuwać w nocy” (ĆD, 93), aby wszystkim przynieść ewangelię.

Dla Ignacego na prośbę „tak szczodrobliwego i przyjaznego ludziom Króla” istnieje tylko jedna odpowiedź: jest ona sformułowana w modlitwie, która przypisywana jest „rycerzowi” Ignacemu: „Odwieczne Słowo, jednorodzony Synu Boga, naucz mnie prawdziwej wspaniałomyślności. Naucz mnie, jak Ci służyć, tak jak Ty na to zasługujesz: dawać nie licząc, walczyć nie zważając na rany, pracować bez szukania odpoczynku, angażować się nie oczekując innej zapłaty niż pewność, że wypełniłem Twoją świętą wolę”.  

Kancelaria Parafialna

zegar Poniedziałek, piątek:
07:00 - 09:00
zegar Wtorek, czwartek:
07:00 - 09:00, 16:00 - 18:00
tel Telefon:
(32) 222 31 21 wew. 15

Msze Święte

msza Niedziela i Święta:
07:00, 09:00, 10:30, 12:00, 16:30
msza Dni powszednie:
07:00, 18:00 (+ w piątek 16:30)
uwaga Ważne:

Szybki kontakt

church Adres:
41-400 Mysłowice
ul. Cegielniana 7a
Telefon Telefon dyżurny: 601 142 880
Telefon:
(32) 222 31 21
mail E-mail:
janow.miejskimailkatowicka.pl
Jesteś tutaj: Home KATECHIZM Katecheza dorosłych 2023.03.14 – Gdy starasz się uwolnić od zła i szukasz dobra (reguła 5)