2023.10.17 – Kiedy czynisz postępy w dobrym (reguła 3)

 

3. Kiedy czynisz postępy w dobrym (reguła 3)

 

Trzecia Reguła: W oparciu o jakąś przyczynę może przynieść ci pociechę bądź to dobry wysłannik lub zły, ale w przeciwnych celach. Wysłannik dobry – dla twego dobra, abyś wzrastał i postępował coraz lepiej. Wysłannik zły, przeciwnie, aby pociągnąć cię do swych złych zamiarów (ĆD 331).

 

Reguła ta mówi, że oprócz dobrego wysłannika, także zły może przynieść radość wywołaną przyczyną. Obydwaj mogą poruszyć twoją inteligencję i twoją wolę poprzez rozumowanie, oświecenie, odczucie, objawienie, słowa i wizję, ale w zupełnie odmiennych celach.

Nieprzyjaciel wynosi cię wysoko jedynie po to, abyś spadł w dół w zasadzkę czy rozczarowanie. Za pomocą swych pociech chce cię przekonać, że jesteś dobry i napełnić cię dumą. Sprawia, że ustawicznie poszukujesz potwierdzenia zamiast wierzyć. Czyni cię łasym na pociechy, uzależnionym od nich, tak że tracisz ufność i zdolność dalszego postępu bez nich. Bądź też chce cię skłonić do szkodliwych dla ciebie i dla innych wyborów.

Św. Ignacy w pierwszych latach po swym nawróceniu, gdy modlił się po siedem godzin dziennie, a resztę czasu poświęcał sprawom Bożym, kiedy nadchodziła godzina snu, doznawał pociech, które uniemożliwiały mu poświęcenia czasu na spoczynek. Było to dla niego wystarczającym dowodem, że pociechy te pochodziły od nieprzyjaciela. Podobnie kiedy później zaczął oddawać się studium, otrzymywał wiele oświeceń podczas studium. Zrozumiał, że pochodziły od nieprzyjaciela, gdyż przeszkadzały mu w wypełnieniu tego, co w tym momencie było dla niego wolą Bożą.

Gdy chodzi o zwykłe pociechy odczuwalne, korzystaj z nich jedynie w tym celu, aby czuć się malutkim i zawierzyć Panu. Nie przywłaszczaj ich sobie i nie uważaj je za ważne, nie szukaj ich i nie przywiązuj się do nich. Raczej zaniedbuj je. Jeśli nawet pochodzą od Boga, gdy się uzależnisz od nich, jak będziesz mógł służyć Panu wówczas, gdy ich zabraknie? Jeśli natomiast pochodzą od nieprzyjaciela, dokąd cię zaprowadzą? Jeśli nawet pochodzą od Pana, pomyśl jedynie, że On daje ci je z powodu twej słabości, aby utwierdzić twoją małą wiarę i cnotę – to jest prawda! – i by dać ci siłę w strapieniach jakie nastąpią.

Gdy chodzi natomiast o wszelkiego rodzaju oświecenia, z zasady nigdy nie uznawaj ich za prawdziwe. Jeśli wierzysz w nie bez dobrego rozeznania, zawsze błądzisz. Bóg nie potrzebuje tych środków, aby coś zakomunikować. Może zakomunikować ci wszystko w taki sposób, że nawet się nie zorientujesz. Jeśli oświecenia pochodzą od Boga, działają nawet wówczas, gdy je odrzucasz.

Jak jednak możesz poznać, czy pochodzą one od Boga? Możesz dowiedzieć się tego biorąc pod uwagę cel, do którego prowadzą, przyczynę , która je wywołuje. Pochodzą od Boga jeśli pomagają ci postępować w pokorze i w zaufaniu do Boga, w miłosierdziu i posłudze innym, przyczyniają się do radości i pokoju w tobie i z braćmi, jeśli pozwalają ci zrozumieć twoje błędy, o których sądziłeś, że są niewątpliwymi prawdami i czynią cię skromnym odbiorcą prawdy. Gdyby było przeciwnie, to bez względu na to, czy byłby to anioł lub osobiście apostoł (por. Ga 1,8), nawet sam Pan! – pochodzą od nieprzyjaciela, który cię zwodzi.

Fałszywa jest radość duchowa, jeśli wywołuje w tobie smutek, gdy przestanie istnieć. Nie pochodzi od Boga, ale od nieprzyjaciela. To samo trzeba powiedzieć o przyjemnym duchowym czy psychicznym doświadczeniu związanym ze środowiskiem czy atmosferą, w której powstało, a które pozostawia później jedynie niechęć i żal, zamiast dodawać radosnej energii do przezywania codzienności. Jest to jedynie narkotyk, namiastka szczęścia. Dopóki trwa, daje iluzję, kiedy znika, pozostawia rozczarowanie. Św. Ignacy doznawał wielkiej pociechy mając widzenie świetlistego „węża”. Zrozumiał, że pochodziło to od nieprzyjaciela, ponieważ gdy wąż znikał, pozostawał smutny.

To sam dotyczy doświadczeń przyjemnych lub nie, duchowych lub materialnych, związanych z liderem, grupą lub środowiskiem, które chwilowo dają ci uniesienie, potem zaś pozostawiają nostalgię, i które są możliwe do powielania jedynie w tym środowisku, w danej grupie lub z tą osobą.

Nawiedzenie Pana pozostawia radość również później. Jeśli jadłeś, jesteś później syty. Jeśli natomiast śniłeś, że jadłeś, odczuwasz głód po przebudzeniu.

Aby odróżnić, czy pocieszenie „wywołanie przyczyną” pochodzi od Boga, należy zasięgnąć również porady u osoby doświadczonej i roztropnej. Nie sądź, że cię nie rozumie, jeśli nie zgadza się z tobą. Miej natomiast wątpliwości, jeśli przyznaje ci rację. Może to być osoba egzaltowana, która przeczulona jest na wrażenia religijne. A takich osób jest zawsze wiele wśród osób pobożnych, nawet wśród kapłanów. Ileż to jest „duchownych zwierząt” zamiast ludzi duchownych!

 

 

Teksty Biblijne

2 Sm 24,1nn: przypisuje się Bogu spis wykonany przez Dawida, którego skutki były tragiczne.

1 Krl 21,1nn: ten sam spis przypisuje się szatanowi! Ta sama rzecz może mieć dwa różne źródła. Może być przeżywana przez dwa różne duchy. Może też być początkowo traktowana jako pochodząca od Boga i unieważniona przez nieprzyjaciela, który później wślizgnął się, aby ją wykorzystać do swoich celów (punkt c ósmej reguły).

 

 

Willi Lambert – Słownik duchowości ignacjańskiej

 

3.07. Fundament i cel – Obojętność

 

Powiada się, że w polityce nie powinno się przede wszystkim mówić „nie”. To podstawowe zdanie, które całkowicie pasowało Ignacemu z jego „elastyczną duchowością”. Ale przynajmniej raz powiedział wyraźnie „nigdy” a mianowicie w jednym z listów: „Zachowaj sobie we wszystkich rzeczach wolność ducha. Nie patrz ukradkiem w niczym na ludzkie opinie, lecz utrzymaj swego ducha wewnętrznie tak wolnym, abyś zawsze mógł czynić także rzeczy przeciwne. Nie daj się opanować żadnej przeszkodzie, aby tę wolność ducha ustrzec. Nigdy jej nie porzucaj” (GB, 335).

Kiedy Ignacy mówi o „obojętności” ma zawsze na myśli „wolność ducha”, „wolność do przeciwieństwa”, „duchową równowagę”.

„Indeferencja” lub „indeferentyzm” znaczy w normalnej praktyce językowej „obojętność”. Ignacy jednak nie ma na myśli żadnej ułomnej apatii, której „wszystko jedno”, czy żadnego braku uczuć względem wartości. Ignacjańską obojętność należy rozumieć jako wyraz miłości, która „gotowa jest na wszystko”: „Chcę iść za Tobą, dokądkolwiek się udasz” (Mt. 8, 19) – na Tabor i na Golgotę. Albo tak jak napisane jest w rycie zawierania małżeństwa: „Ślubuję ci wierność w dniach dobrych i złych, w zdrowiu i w chorobie”.

Tylko w tym znaczeniu prawidłowo rozumiane jest sformułowanie Ignacego w „Zasadzie i fundamencie” rekolekcji: „Toteż musimy się stawać obojętnymi wobec wszystkich rzeczy stworzonych, jeżeli to zostało pozostawione całkowitej swobodzie decyzji naszej wolnej woli, a nie zostało zakazane. Tak więc chodzi o to, byśmy ze swojej strony nie pragnęli bardziej zdrowia niż choroby, bogactwa niż ubóstwa, szacunku niż pogardy, życia długiego niż krótkiego; i – co za tym idzie – byśmy spośród wszystkich pozostałych rzeczy pragnęli tylko tego i to tylko wybierali, co nas bardziej prowadzi do celu, dla którego zostaliśmy stworzeni”. (ĆD, 23).

Naukę o obojętności możemy nazwać „teorią względności w życiu duchowym”. Absolutna jest jedynie miłość. Ma ona absolutny priorytet. Wszystko się do niej odnosi, tzn. jest względne. Z miłości ktoś może stać u boku przyjaciela, chociaż w konsekwencji tego może być publicznie wzgardzony. Z miłości może ktoś ryzykować i angażować swoje zdrowie, w sytuacjach ekstremalnych nawet swoje życie nie dlatego, że życie nie miałoby być żadną wartością, ale dlatego, że wszystko dopiero przez miłość zyskuje swoją wartość: zdrowie i choroba, bogactwo i ubóstwo, życie i śmierć.

Cytat z Maksa Frischa może pomóc zrozumieć prawdziwe znaczenie obojętności: „Właśnie na tym polega miłość, cud miłości, że utrzymuje ona nas w równowadze życia, w gotowości, aby iść za człowiekiem we wszystkich możliwościach jego rozwoju”. Obojętność jest „równowagą życia”, w której utrzymuje nas miłość. Jest ona wolną wewnętrzną równowagą, która umożliwia tańczącej parze reakcję na najlżejszy sygnał od partnera, aby w wolności i posłuszeństwie gry postępować za sobą w zmieniających się figurach i kierunkach.

Także tłumaczenie obojętności jako „swobodnego zaangażowania” lub „zaangażowanej swobody” przez Teilharda de Chardin wyraża coś istotnego z postawy wolności. Więcej, słowo o swobodzie może pozwolić przypuszczać, że obojętność należała u Ignacego do „mistyki dnia powszedniego”. Stanie się to wyraźne w spojrzeniu na wypowiedzi Jana Taulera. Dla Taulera swoboda jest kryterium tego, że człowiek „osiągnął oparcie” tj. tę głębokość, gdzie jego najgłębsze wnętrze stało się jednością z Bogiem. Ignacy żył w tej swobodzie. Tylko tak zrozumiałe jest to, co któregoś razu powiedział: jeśli go coś wewnętrznie wzburzyło, to – gdyby Towarzystwo Jezusowe zostało rozwiązane – sądzi, że po kwadransie modlitwy znowu stałby się całkiem spokojny i swobodny. „Mistyka dnia codziennego” polega według Ignacego na tym, aby w małych i wielkich decyzjach żyć wolnością ducha i serca – „nie daj sobie tego nigdy odebrać!”

W jaki sposób człowiek może zyskać tę wolność? Ignacy nie proponuje niczego innego jak Ewangelię: „Prawda was wyzwoli!” (J. 8, 32). Raz za razem, w codziennej modlitwie, w spotkaniach, w rekolekcjach ważne jest, aby pozwolić rzeczywistościom własnego życia być prawdziwymi i powierzyć się w nich Duchowi Boga i Jego działaniu. Podstawową prawdą na drodze procesu uwolnienia jest prawda, że człowiek nie jest wolny, że jest niewolnikiem i potrzebuje pomocy do uwolnienia się. Decydującym przy tym jest spojrzenie serca na wolność Boga, która związała się z człowiekiem. Wyzwoliciel, Jezus Chrystus, pozwala się uwięzić; stał się „niewolnikiem” (por. Flp. 2, 7), abyśmy my stali się wolni. Kto się z nim wiąże, z Nim stanie się wolny i może, jak Ignacy, darować Mu odzyskaną wolną egzystencję: „Przyjmij Panie, całą moją wolność...”.

Kancelaria Parafialna

zegar Poniedziałek, piątek:
07:00 - 09:00
zegar Wtorek, czwartek:
07:00 - 09:00, 16:00 - 18:00
tel Telefon:
(32) 222 31 21 wew. 15

Msze Święte

msza Niedziela i Święta:
07:00, 09:00, 10:30, 12:00, 16:30
msza Dni powszednie:
07:00, 18:00 (+ w piątek 16:30)
uwaga Ważne:

Szybki kontakt

church Adres:
41-400 Mysłowice
ul. Cegielniana 7a
Telefon Telefon dyżurny: 601 142 880
Telefon:
(32) 222 31 21
mail E-mail:
janow.miejskimailkatowicka.pl
Jesteś tutaj: Home KATECHIZM Katecheza dorosłych 2023.10.17 – Kiedy czynisz postępy w dobrym (reguła 3)