- Szczegóły
- Poprawiono: 04 październik 2015
- Odsłony: 16881
"Modlitwa różańcowa jest modlitwą człowieka za człowieka; jest modlitwą ludzkiej solidarności, modlitwą wspólną odkupionych, która odbija w sobie ducha i intencje pierwszej z odkupionych, Maryi, Matki i obrazu Kościoła; jest modlitwą za wszystkich ludzi świata i historii, żywych i umarłych, powołanych do tworzenia wraz z nami Ciała Chrystusa i do stania się wraz z Nim współdziedzicami chwały Ojca».
(Jan Paweł II)
Nasza parafia jest związana z modlitwą różańcową od jej początku, to znaczy, od poświęcenia Kaplicy.
14 sierpnia 1971 r. ks. Proboszcz Paweł Bednorz zachęcił parafian do odmawiania różańca św. przed każdą wieczorną Mszą Świętą. Natomiast, kiedy pozwolił mu czas, zorganizował stałe Róże Różańcowe. Do Róż zgłosiło się wiele osób, przede wszystkim kobiety w różnym wieku.
Spotkania odbywały się raz w miesiącu po Mszy Świętej porannej. Na tych spotkaniach były przeprowadzane krótkie katechezy i poruszane sprawy parafialne.
Ks. Proboszcz Paweł organizował dla tychże Róż pielgrzymki do Częstochowy, Oświęcimia, Niepokalanowa, Lichenia czy Kodnia. Od razu powstało 6 Róż.
Z biegiem czasu Róże wykruszały się: jedni poumierali, drudzy się wycofali. Od 1997 roku nastąpiła zmiana, ks. Paweł zmarł, a po nim proboszczem został ks. Krzysztof Kasza.
Róże nadal spotykają się tak samo - w każdym miesiącu. Wyjeżdżają również na pielgrzymki odwiedzając miejsca Maryjne.
Jedno jest ich życzenie - by nie tylko starsze panie tworzyły Róże - pragniemy zachęcić i młodzież i dzieci szkolne, a przede wszystkim mężczyzn.
ZAPRASZAMY SERDECZNIE!
MATKA BOŻA RÓŻAŃCOWA
Nie mogę Ci kwiatów posłać na dzień Twojego święta,
Niepokalana i Wniebowzięta.
Nie mogę Ci wysłać listu serdecznego, ani depeszą dać znać,
że pamiętam, że myślę dnia każdego, że przy Tobie chcę trwać.
Ale mogę odmówić różaniec, a to jest bukiet róż,
który może wręczyć Ci posłaniec mój Anioł Stróż.
Ale mogę odmówić różaniec a to jest list pisany maczkiem
z pocałunkiem na krzyżyku jak z pocztowym znaczkiem.
List, w którym wszystko opisuję Ci do ostatniego ziarnka,
do ostatniej kropki nad i.
Tłoczcie się paciorki różańca. Sypcie się ziarnem złocistym.
U stóp Jej wijcie się wdzięcznie sznurami pereł najczystszych!
Kłaniajcie się śliczne zdrowaśki naszej niebieskiej Pani.
Małemu Jej Dzieciątku różowymi zakwitajcie różami.
autor: Zofia Bohdanowiczowa